Historia rodziny
NAPIÓRKOWSKICH


Napora

 

Napiórkowscy szlachta ziemi Różan

P
oczątki rodu

Po raz pierwszy spotykamy się z przedstawicielami rodu Prusów w przywileju z 1345 roku, który pozwala na przeniesienie początku rodu, lub rodziny w nim występującej, na połowę XIII w.
Pierwsze wiadomości o rozsiedleniu rodu czerpać możemy dopiero z dokumentu , pochodzącego z roku 1363. Dokument ten wydany został przez sąd królewski Kazimierza Wielkiego w Płocku dla Stanisława i Miłosława Napierkowiców (synów nobila pruskiego o nazwisku Napirkow) i bratanków Pawła, Jakuba, Swięcha i Adama z Łowczewa. Świadczą o tym również póżniejsze zapisy w Mazowieckiej Metryce Książęcej z księstwa Siemowita III Trojdenowica : „Prusowie z Łowczewa : Stanisław i Miłosław Napierkowice z bratankami Pawłem, Jakubem, Swietosławem i Adamem.“
O rodzie tym wspominają również Kroniki i Rejestry Krzyżackie Cod. dipl. Warmiensis I, nr 59, s. 105; w r. 1282 Naperganus Pruthenus. Trautmann R., o. c. s. 66, określajac jako - „Naperke, Napirgaw, Napyrke, Nepirgawe“ Gerullis G., o. c. s. 105.
Ród ten jest w Rejestrach Krzyżackich również nazywany Neipirkoff (pis.niemiecka) lub Napirkoff a jako miejsce ich pochodzenia podana jest wieś również o nazwie Neipirkoff w powiecie jansborskim /Regierungsbezirk Marienwerder. Według Kronik Krzyżackich wieś ta istniała jeszcze do roku 1480.
Wspomniani wyżej Napierkowice to synowie Neipirkoffa lub Napirkowa. Osoba ta wymieniana jest również w rejestrach polskich jako Napierka lub Napiora jednak nie ma tu żadnych wątpliwości, że chodzi tu o tą samą postać. Potwierdza to Jadwiga Chwalibińska w swojej pracy „Ród Prusów w wiekach średnich“ :

“...Imię ojca (Napierko,Napiora ) będzie tu wskaźnikiem (...) przynależności rodowej synów. Tematowo wiąże się ono bowiem znowu z językiem pruskim. Występuje ono jako imię u starych Prusów, nadto odkryć je możemy w źródłosłowie nazw miejscowych pruskich." Pojawia się też, aczkolwiek rzadko, i w Polsce, używane czy to jako przydomek, czy jako nazwa wsi często w formie zdrobniałej. W latach 1347 -1350 świadkuje (Prusom) w dokumentach cześnik Maciej Piórko v. Pirko, ojciec Stanisława, podkomorzego warszawskiego z r. 1350, który będzie bez wątpienia identyczny z owym Stanisławem z r. 1363. ...“

Napierkowicze zasiedlili póżniej ziemię różańską zakładając w niej tzw. Okolice Szlachecką o nazwie Napiórki złożoną z kilku wsi o nazwach : Butne, Ciężkie, Gardziołki, Kmotry i Ładne. Od imienia swojego protoplasty przyjęli nazwisko Napierkowskich/Napiórkowskich. Zgodnie z opinią heraldyków od ich nazwiska pochodzi również herb i zawołanie Napora.

Jadwiga Chwalibińska pisze : „...Imię owego Napierki czy Napióry (Napirkowa)jest jeszcze i z innego względu ciekawym. Znalazło się ono w szeregu proklam rodu. Zjawia się w źródłach wprawdzie raz tylko w r. 1415 w ziemi rawskiej, w formie "Napora", łatwo więc wywnioskować, że pochodzi od imienia Napierki i wiąże się z rodziną z r. 1363. Jest to proklama typu osobowego, biorąca temat od imienia założyciela jednej z gałęzi rodowych. Należała do herbu, który przedstawiał podkowę, a nad nią znak półtora krzyża, a który odnoszono (...)do rodu Prusów.
Dokument z 1363 r. nazywa Łowczewskich bratankami Napierkowiczów. Należy więc przyjąć, że ów Piórko czy Pirko z 1347 r. miał prócz Stanisława i Miłosława jeszcze jednego syna, ojca owych braci z Łowczewa...“

Herb Napora (zawołanie Napora) poprzednik herbu Prus III
Ich zaś bratankowie przyjęli póżniej od nazwy nadania w Łowczewie nazwisko Łowczewski. Do tej gałęzi rodu rodu należeli. Mącimir z r. 1365 dziedzic Łowczewa, posiadał nadto dwie wsie Czyssek i Mirzonowo. Synem jego był Henryk, któremu książę Jan zezwolił w r. 1390 na przeniesienie tych wsi na prawo niemieckie. Wojciech i Mącimir, wnukowie Mącimira z r. 1365 kupili w r. 1422 wieś Leśny Młyn w pow. czerskim od Mikołaja Kota z Magnuszewa i zaczynają się pisać „z Leśnego Młyna“. Mącimir, który sprzedał swój dział w Leśnym Młynie w r. 1425, miał również część w Oborulach, dziś zaginionych. Wojciech kupił część łanów w Zakrzewie od Jana z Miro-wic. Należała do nich również Wólka Żerzeńska, gdzie część kupił Mącimir w r. 1431 od Schuchny, córki Miczka, Mścisława i Wawrzyńca braci, synów Jana z Szyrna. Mącimir zmarły około r. 1460, pozostawił potomstwo, a to trzech synów, Stanisława, Macieja i Bernarda, właścicieli Łowczewa, Wólki Żerzeńskiej, Mirowic i Leśnego Młyna. Synami Wojciecha byli Jan v. Janusz i Mikołaj. Jan sprawował w latach 1466-70 godność chorążego czerskiego, 1470.-1472 starosty i sędziego czerskiego.
W r. 1468 otrzymał on prawo niemieckie dla Mirowic i Leśnego Młyna.

Okolica Różana, w której osiedlili sie Napierkowicze (pózniejsi Napiorkowscy) byla silnie zasiedlona przez Prusów. Posiadali ziemie w Załężu, Ponikwie, Bełdykach, Czerniu i Łasi, Wśród parokrotnie występujących w źródłach współwłaścicieli znajdujemy równiez Prusow.

Wracając jednak do tematu... Wszyscy wyżej wymienieni Napiórkowicze i ich świadkowie przybyli 9 stycznia roku 1363 przed sąd królewski Kazimierza Wielkiego w Płocku z całym pocztem rycerzy będących w prostej linii potomkami owych trzech książąt pruskich, którzy jako pierwsi pruscy nobile osiedlili się na ziemiach polskich. Stanowili oni wtedy najznamienitsze pruskie rody na Mazowszu. Rycerze ci zaświadczyli, ze Napierkowicze i bracia z Łowczewa należą do stanu rycerskiego, wiec przysługują im wszelkie prawa i wolności związane z tym stanem. 9 stycznia 1363 r. w Płocku odbyło się posiedzenie sądowe z udziałem sędziego i podsędka ziemi płockiej, któremu przewodniczył jednak ówczesny wojewoda i zarazem starosta płocki Dadzbog z rodu Junoszów, a wśród asesorów znaleźli się inni czołowi dygnitarze Mazowsza płockiego, wchodzącego wraz z ziemią zakroczymską i ziemią wiską na prawym brzegu Narwi w skład Korony w wyniku porozumienia króla Kazimierza Wielkiego z książętami mazowieckimi Siemowitem III i Kazimierzem Trojdenowicami. Był to zatem sąd drugiej instancji dla księstwa płockiego jako terytorium koronnego, działający z ramienia króla w stolicy księstwa, który miał za zadanie rozstrzygnąć sprawę uprawnień rycerskich posiadaczy Łowczewa (dziś Łuszczew), położonego według danych późniejszych na granicy ziem ciechanowskiej i zakroczymskiej. Pozwani przedstawili pięciu przedstawicieli rodu Prusów, których świadectwo sąd przyjął za miarodajne i na tym oparł swe orzeczenie. Wszyscy świadkowie musieli należeć do rycerstwa mającego swoich poddanych, zdolnego do stawania na wyprawę wojenną konno i z kopią w ręku, któremu w pierwszych zachowanych księgach ziemskich i w metryce książęcej przysługiwał tytuł dominus w odróżnieniu od drobnego rycerstwa zdolnego do służby wojskowej w znacznie skromniejszym wymiarze. Takimi byli pozwani Prusowie z Łowczewa, którzy starali się jednak utrzymać swe uprawnienia sądowe odziedziczone po przodkach odwołując się do starszyzny rodowej w księstwie płockim.

Dokument z 1363 roku potwierdza prawa rycerskie występujących w nim rycerzy. Rycerzami świadkami dla Napierkowicow byli: Falisław ze Słubic, Abraham z Gałek, Chrzczon z Nakwasina, Piotr z Miszewa i Piotr z Żochowa. Wszystkie te miejscowości należą do rodu Prusów, a nazwę jednej z tych miejscowości, Słubice, odnajdujemy w szeregu proklam rodowych. Wieś ta jest gniazdem rodziny Słubickich h. Prus I. (zr. J.Chwalibińska)

Jako przedstawiciel tej rodziny występuje Falisław a szczególne znaczenie należy przypisać faktowi, że Falisław ze Słubicy został wymieniony już na pierwszym miejscu owego grona świadków, czyli faktycznej starszyzny rodowej Prusów dawnego księstwa płockiego czasów Wańka i jego syna Bolesława, kiedy ziemia gostynińska wchodziła jeszcze w skład książęcej dzielnicy ze stolicą w Płocku. Obserwacja ta łączy się z faktem, że włość słubicka przekraczała wielkością wszystkie pozostałe ośrodki starszyzny rodowej Prusów księstwa płockiego łącznie (Gałki, Nakwasin, Miszewo Prusów i Żochowo), a ponadto, że w składzie tej starszyzny zabrakło Prusów z Blichowa w ziemi płockiej, którzy byli już notowani niżej od Prusów z Miszewa w szeregach rycerstwa ziemi płockiej. Falisław musiał być więc posiadaczem jeśli nie całości, to przynajmniej znacznej części owej obszernej włości.

Syn jego Maciej ma w r. 1381 wójtostwo w Jamnie. Spokrewnieni z nim byli, Windyka i brat jego Jakusz, świadczący w wywodzie szlachectwa Dominika z Świerczyna w r. 1407. Ze Słubic pochodzi też Jan, wójt w Topolnie w r. 1457.W XVI w. noszą Słubice nazwę Słubice-Mayno i pochodzi od imienia pruskiego Maynot.. Potomków tego nieznanego Maynota spotykamy w pobliskim Studzieńcu. Są to Wojciech Mayno, Jan Mayno Gmera i Wojciech Mayno Gmera. Przyszli tu prawdopodobnie ze Słubic, gdzie w tym czasie znowu spotykamy ich jako właścicieli. Studzieńskich h. Prus I. Rodzinę Słubickich h. Prus odnajdujemy też w ziemi wiskiej, dokąd wywędrowali z centralnego Mazowsza, w wyniku akcji kolonizacyjnej książąt mazowieckich. W latach 1453-70 dziedziczył tu Mikołaj I Słubica, starosta i sędzia ziemski wiski, wójt w Bronowie.Jako wiano po ślubie z Dorotą, córką Piotra Szorca wziął wieś Olszyny, leżącą w sąsiedztwie i zaczął się pisać z Olszyn. Zostawił dzieci: Piotra, ożenionego z Dorotą z Cieciorek (1476-85), Sławka, Jana, ożenionego z Dorotą, (1476-1520), Katarzynę i Annę, którzy w 1476 r. odstąpili od swego prawa pruskiego. Poniżej zestawiamy genealogię Słubiców z pow. wiskiego, którzy prócz wspomnianych już Olszyn mieli działy i w sąsiednich Zawadach.
 

 

 

Oto historia rodziny mojej babci ze strony mamy - Marii Morawskiej z Napiórkowskich.

Bardzo ciekawy ród i jego historia. Opis jaki zanjduje się powyżej pochodzi ze strony inetrnetowej poświęconej rodzinom wywodzącym się z Prus. Zachęcam do poczytania całości - bardzo ciekawe - pod adresem:

http://prusowie.pl/Pruskie_Rody/Napiorkowski.php